Post-Christmas Pate

Pasztet poświąteczny

Grudzień to bardzo magiczny miesiąc. Pełen miłości, zapachów i preparatów.

Ilekroć wracam do domu po świętach, piekę mój ulubiony pasztet z marchwi. Jest pełen przypraw, a jego aromat wypełnia cały dom.

„Martuś, czy ty musisz tak hałasować o 6 rano?”

„Och, dzień dobry kochanie”

„Mmm, co tak ładnie pachnie?”

– To pieczona marchewka i natka pietruszki. Musisz je wyjąć za około 10 minut. Nastepnie po ostygnięciu można je włożyć do lodówki. Jak wrócę zrobię pasztet”

„Ale  to pachnie , no nie wiem, czy wystarczy na pasztet…. To może w tym roku zrobisz bez marchewki?”

„Nie waż się!”- spojzałam groźnie na meża który jest miłośnikiem pieczonych warzyw, a w szczególności marchewki.

Zapach pieczonych warzyw z goździkami i gałką muszkatołową sprawia, że w domu pachnie jak przy wigilijnym stole.

Do przygotowania naszej bazy pod pasztet potrzebujemy:

Składniki:

  • 700 g obranej marchwi
  • 400 g obranej pietruszki
  • 1 mały obrany słodki ziemniak
  • Szczypta mielonych goździków
  • Trochę startej gałki muszkatołowej
  • Szczypta soli.
  • 2 jajka
  • 6 łyżek ugotowanej kaszy kukurydzianej
  • 1 i ½ dojrzałej limonki
  • 200g mieszanki orzechów
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 mała cebula
  • 2 cm świeżego imbiru
  • 1 łyżeczka curry w proszku
  • 1 łyżeczka pikantnego
  • Pieprz
  • Garść świeżej pietruszki
  • garść świeżej kolendry

Metoda:

  1. Warzywa pokroić w grube paski i posmarować olejem
  2. Posypać przyprawami (sól, goździki i gałka muszkatołowa)
  3. Piecz, aż warzywa będą miękkie. (około 20-25 minut). Następnie odstaw upieczone warzywa na chwilę do ostygnięcia.
  4. W międzyczasie na rozgrzanej patelni lekko podsmaż cebulę
  5. Dodaj 2 ząbki czosnku i startego imbiru, szczyptę soli i starte goździki.
  6. Pozostaw do ostygnięcia.
  7. W moździerzu rozgnieść orzechy i pieprz.
  8. Zmiksuj wszystko po ostygnięciu warzyw razem z cebulą, czosnkiem i imbirem. Konsystencja nie musi być gładka.
  9. Następnie dodać jajka, sól, natkę pietruszki, kolendrę, kaszę kukurydzianą, curry, cząber, czosnek i sok z limonek i ponownie wszystko zmiksować.
  10. Następnie dodać połowę orzechów i delikatnie wymieszać z resztą pasztetu.
  11. Formę na pasztet wysmarować olejem, a następnie przykryć całe dno pozostałymi orzechami.
  12. Włóż blachę do piekarnika i piecz przez 50-60 minut.w 180 stopniach.

 

Pasztet można posypać prażonymi płatkami migdałów, oraz podać z żórawinowym sosem. 

 

Zawszę staram się być wdzięczna za to co mogę przygotować dla siebie i innych. Jedzenie z wdzięcznością orazjedzone z uwagą smakuje o niebo lepiej :)

Drogie Panie, gotując swoje dania z pasją i serwowanie ich  jak sztukę doda lekkiego kolorytu każdego dnia.

Powrót do bloga

zostaw komentarz

Pamiętaj, że komentarze muszą zostać zatwierdzone przed opublikowaniem.